W Europie debiutują roboty sprzątające DJI Romo. To trzy modele o identycznych parametrach, ale nieco odmiennym wyglądzie. Poznaliśmy również ceny nowości i te są… kosmiczne.
W okresie wakacyjnym pisałem o premierze na rynku chińskim nowych robotów sprzątających od DJI, firmy znanej z dronów. Teraz roboty DJI Romo trafią do Europy i już można je kupić, choć trzeba przyznać jedno – ceny zwalają z nóg…
Ile kosztują roboty DJI Romo?
W ofercie pojawiły się 3 roboty:
- DJI Romo S CR8F – 5166 zł (1219 €), wersja bazowa z białą obudową, gumowe szczotki;
- DJI Romo A CR8E – 6480 zł (1529 €), wersja z przeźroczystym robotem, gumowe szczotki;
- DJI Romo P CR8E – 7328 zł (1729 €), wersja z przeźroczystą obudową robota jak i stacji, szczotki z paskami gumy i włosia.
W tych cenach zawarto darmową, szybką przesyłkę i zyskujemy 1% wartości zakupu w punktach DJI Credit Reward oraz 30-dniowy okres na zwrot.
Nowe roboty mają realnie 2x wyższą cenę niż na rynku chińskim i to praktycznie jedne z najdroższych urządzeń na polskim rynku. W okresie od 28.10 do 10.11 podane wyżej ceny zawierają już rabat na start sprzedaży 200 €, więc normalnie będą jeszcze wyższe o średnio 850 zł.
DJI oferuje możliwość rozszerzenia gwarancji za 59 € o rok z nielimitowaną ilością napraw – usługę można kupić w dowolnym momencie trwania gwarancji bazowej.
Od razu poznaliśmy też ceny materiałów eksploatacyjnych: 19,99 € za 2 szczotki boczne, 29,99 € za 2 komplety szmatek mopujących, 21,99 € za 3 worki do stacji, 22,99 € za szczotkę główną, 29,99 € za 2 filtry EPA E11, 15,99 € za 400 ml wkład z detergentem.
DJI sprzedaje też zestaw akcesoriów za 141,99 € składający się z 1 szczotki głównej, 2 szczotek bocznych, 2 filtrów, 2 worków i 4 kompletów szmatek.
Co wiemy o DJI Romo?
Parametry nowych robotów są identyczne dla wszystkich trzech konstrukcji. Jedyne różnice są przeźroczystości obudowy i dwóch funkcjach stacji w modelu flagowym Romo P – ma dodatkowo światło UV do sterylizacji worka i opcję dezodoryzacji podłóg.
Specyfikacja DJI Romo:
- Siła ssania: 25 000 Pa;
- Moc robota: 55 W;
- Moc stacji: ładowanie 55 W, opróżnianie 635 W, suszenie z ładowaniem 110 W, samooczyszczenie z gorącą wodą 1100 W;
- Nawigacja: 3 punktowy LiDAR;
- Omijanie przeszkód: podwójne kamery z obiektywami fisheye + diody doświetlające;
- Wielkość zbiornika kurzu w robocie: 260 ml;
- Wielkość zbiornika wody w robocie: 164 ml;
- Docisk mopów do podłoża: 12 N (1,2 kg);
- Wymiary robota: 35,1 cm średnicy i 9,8 cm wysokości;
- Pojemność baterii 5000 mAh (72 Wh, 14,4 V);
- Czas pracy: do 3 h;
- Czas ładowania: 2,5 h;
- Głośność pracy: do 65 dB;
- Kompatybilność Wi-Fi: 2,4 GHz i 5 GHz;
- Filtracja: EPA E11 z filtrem wstępnym z siateczki;
- Wymiary stacji: 45,3 cm szerokości, 42,5 cm głębokości i 44 cm wysokości;
- Pojemność zbiornika wody czystej: 4 l;
- Pojemność zbiornika wody brudnej: 3,2 l;
- Pojemność worka na kurz: 2,4 l.
Roboty korzystają z dzielonej na dwie części szczotki głównej z paskami włosia wyspowego i gumy, zawieszone są tylko z jednej strony, a na środku mają otwór – włosy swobodnie zsuwają się do zbiornika, szczotki mają być wolne od plątania włosów. Projekt tych szczotek wygląda zupełnie, jak ich odpowiednik z nowych modeli Roborocka: Saros 10R, Qrevo Curv, czy Qreco Curv 2 Pro.
Mamy dwie boczne szczotki, z czego jedna jest wysuwana w narożnikach. System mycia to 2 pady obrotowe z opcją wysuwania prawego do boku w celu niwelacji martwej strefy mycia przy meblach i ścianach. Pady mogą być unoszone nad dywanami.
Stacja potrafi przemywać szmatki gorącą wodą, suszyć ciepłym powietrzem, opróżnia zbiornik kurzu, dodaje detergent do wody automatycznie, uzupełnia wodę w robocie i ma funkcję samoczyszczenia.
Najnowsze testy potwierdzają, że DJI zaimplementował swoje sprawdzone oprogramowanie z dronów – wspomagające wykrywanie i omijanie przeszkód do robotów domowych i w efekcie DJI Romo wykrywają przedmioty tak płaskie, jak karty kredytowe czy małe, jak drobny imbus.
Realnie to może być jedyna poważna przewaga DJI Romo nad resztą konkurencji, gdyż wszystkie pozostałe funkcje znamy już od dłuższego czasu.
Jasno trzeba też napisać, że 9,8 cm wysokości w robocie bez kopułki z radarem to niezbyt dobry wynik – Dreame z opuszczaną kopułką ma 8,9 cm, a Roborock z podobną konstrukcją systemu mycia i odkurzania jak w DJI ma tylko 7,98 cm wysokości.
Bajerancko wygląda pomysł na przeźroczyste obudowy, choć ciekawe jak to się będzie sprawdzać po czasie, czy nie będzie matowieć, brud nie pojawi się pod obudową w zakamarkach?
Z tak wysokimi cenami DJI Romo raczej nie ugryzie dużych udziałów w polskim rynku. Spodziewałem się cen 5-6 tysięcy złotych za model flagowy, a mamy ponad 7300 zł i to w promocji na start z rabatem 200 euro.
Na rynku chińskim flagowy robot Romo P kosztuje 3460 zł (6799 zł juanów), średni Romo A 2750 zł (5399 juanów), a podstawowy Romo S 2400 zł (4699 juanów)…
Jedno jest pewne – DJI inspirował się najbardziej udanymi projektami robotów takich firm, jak Roborock, czy Dreame, więc pewnie będą to naprawdę dobrze sprzątające bestie.
Szukasz innego robota?
Jeśli szukasz robota sprzątającego, warto zerknąć na nasz TOP-10 najlepszych robotów sprzątających.
Źródło: 1
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.











Dodaj komentarz