Mniej więcej 2 lata temu, na początku listopada 2023 roku pisałem o premierze ekspresu Jura E8 generacji EC, a już teraz do sklepów trafia wariant generacji ED – to już 4 odsłona tego sprzętu. Sprawdźmy, co się zmieniło!
Spis treści
Jestem użytkownikiem generacji E8 EB od czerwca 2022 roku. W tym czasie wykonał już 8000 kaw i miał jedną awarię – padł zawór ceramiczny po 6000 kawach. Naprawa kosztowała 440 zł w ramach przeglądu i czyszczenia sprzętu po 2 latach. Mimo tej jednej wpadki, z ekspresu jestem bardzo zadowolony i sam byłem ciekaw, co się zmieniło w najnowszym modelu.
Różnic między moją generacją EB a nowszą EC nie było wiele, ale tym razem jest już inaczej.
To warto wiedzieć o serii Jura E8
Ekspresy marki Jura z serii E8 to najtańsze wersje z systemem spieniania HP3 z osobną wylewką mieszczącą duże naczynia do 15,3 cm wysokości – każdy tańszy ma system mleczny HP1 zintegrowany z główną wylewką i tak dużych naczyń już nie zmieścimy.
Jak w poprzedniku mamy dużą jednostkę zaparzającą 5-16 g z samooczyszczeniem. Nie ma tu potrzeby wyjmowania jednostki zaparzającej do czyszczenia, czy smarowania – płucze się automatycznie, a czyści raz na jakiś czas tabletką.
Zbiornik wody umieszczono z boku, mieści 1,9 l i współpracuje z filtrami Claris Smart. Zbiornik kawy jest uszczelniony i mieści 280 g ziaren. Pojemnik na fusy zmieści do 16 porcji krążków po kawie, przewód zasilający ma 1,1 m, a wylewka kaw czarnych oraz gorącej wody mieści naczynia do 11,1 cm.
Jura wykorzystuje w ekspresach domowych młynki stalowe, żarnowe, stożkowe, a ten model ma 7 poziomów mielenia do wyboru pokrętłem i młynek P.AG.2. Intensywność kawy ustalimy w 10-stopniowej skali, temperaturę zaparzania w 3 stopniach, podobnie jak temperaturę gorącej wody.
Pompa ma 15 barów ciśnienia, system zaparzania P.E.P ekstrakcji pulsacyjnej, system grzewczy to termoblok.
Sterujemy nadal 3,5-calowym wyświetlaczem z 6 fizycznymi przyciskami po bokach – nie jest dotykowy, a grafika należy do tych prostszych.
Wymiary ekspres tu 27 cm szerokości, 34,8 cm wysokości i 44,6 cm głębokości – b, ale też wypada nieco lepiej od Siemensów serii EQ700 i EQ900, czy droższych modeli Jury.
Wszystkie modele ekspresów automatycznych od najtańszych ENA4, E4, C3, przez średniaki ENA8, E6, C8, C9, po właśnie serię E8 produkowane są w Portugalii. Dopiero od serii S8, przez J8, J8 Twin, J10 i Z10 mamy produkcję w Szwajcarii.
Co nowego w modelu Jura E8 ED?
Pierwsza podstawowa różnica widoczna jest gołym okiem to kolor w szarym macie. Midnight Silver jest jaśniejszy od starszego Dark Inox. Kolejny kolor to Cosmic Black, czyli czarny mat, a ostatni to biały połysk, czyli Piano White – wszystkie trzy pokazywałem w relacji z targów IFA z września 2025 roku.
Na razie dostępna jest tylko pierwsza z trzech nowych wersji. Wizualnie zmieniono też wykończenie powierzchni tacki ociekowej na wzór fali.
Bazowo w zestawie dostajemy dwa pojemniczki na syrop Sweet Foam, więc generacja ED jest już oficjalnie kompatybilna z opcją spieniania mleka przez syropy, choć sam i tak korzystam z tej opcji w swoim modelu – zestaw zbiorniczków to koszt 49 zł.
Ilość napoi zwiększyła się z 17 do 27, choć trzeba przyznać, że Jura zawsze naciąga te liczby – jako osobne kawy liczą pojedyncze espresso i 2x espresso. Lista kaw:
- Kawy czarne: Espresso, Light Brew espresso, 2 × Espresso, Kawa, Kawa Light Brew, 2 × Kawa, Americano, Lungo, Espresso doppio;
- Napoje mleczne: Cortado, Light Brew cortado, Sweet Cortado, Espresso macchiato, Light Brew Espresso macchiato, Sweet Espresso macchiato, Cappuccino, Light Brew cappuccino, Sweet Cappuccino, Flat white, Light Brew flat white, Sweet Flat White, Latte macchiato, Light Brew latte macchiato, Sweet Latte macchiato, Porcja pianki mlecznej, Sweet Porcja pianki mlecznej;
- Gorąca woda.
Menu kaw na wyświetlaczu podzielono na klasyczne Hot Brew, nowe Light Brew i Sweet Foam. Light Brew to zaparzanie kawy w obniżonej temperaturze ok. 60 stopni C – są to kawy Ready-to-Drink i już mieliśmy je w paru innych modelach Jura. Taka kawa ma być mniej intensywna, bardziej zbalansowana między aromatem, a delikatnością.
Nowością jest funkcja Coffe Timer, czyli opcja wstępnej gotowości ekspresu na daną godzinę, aby był gotowy do przygotowania kawy, bez czekania na start i nagrzanie.
Ekspres jest kompatybilny z nadajnikiem Wi-Fi, może zostać połączony z aplikacją J.O.E – nadajnik nie znajduje się w zestawie, należy go dokupić osobno – koszt ok. 150 zł.
Zmienił się też pojemnik do czyszczenia systemu mlecznego. Łatwiej umieszcza się go na tatce ociekowej, ma przeprojektowane miejsce pod duszą, więc woda podczas czyszczenia nie pryska na boki – dyszę spieniania umieszcza się w gumowej uszczelce, ekspres dodaje sobie wodę gorącą, możemy dodać granulki do czyszczenia systemów mlecznych Jura i podpinamy pod pojemnik wężyk z jednej strony, a z drugiej pod wylewkę.
Czego zabrakło?
Jura w kolejnym liftingu skupiła się głównie na samych kawach, dodając Sweet Foam i Light Brew. Tak jak w generacji EC, nie zmieniono dość archaicznie wyglądającego wyświetlacza 3,5-calowego z fizycznymi przyciskami i nadal nie dodano funkcji przepłukiwania wężyka systemu spieniania HP3 – można go przeczyścić funkcją czyszczenie systemu mlecznego z pojemnikiem i granulkami, ale to raczej funkcja, którą używamy na koniec dnia, a nie po każdej kawie.
Sam w swojej Jurze E8 EB po każdej kawie mlecznej odpinam wężyk i przepłukuję 3-4 sekundy pod kranem.
Szkoda też, że funkcje smart nadal wymagają dokupienia nadajnika – mamy koniec 2025 roku i funkcje smart w AGD to już praktycznie standard i żaden inny producent nie każe nam kupować nadajnika Wi-Fi osobno, tylko ma już go bazowo zabudowanego w ekspresie. Nie chcesz, nie musisz korzystać, ale nie masz też dodatkowych kosztów.
Nowy model Jura E8 ED to ewolucja poprzedników. Zmian względem ED vs EC jest więcej niż między EC, a moim EB, choć szczerze pisząc nie widzę powodów dla zmiany generacji drugiej na czwartą.
Ile kosztuje nowa Jura E8 ED?
Nadal E8 jest najkorzystniejszym ekspresem marki Jura w stosunku ceny do możliwości. Cena sugerowana na polskim rynku to 5399 zł, czyli bardzo podobnie do ceny z rynku niemieckiego – 1249 Euro (5300 zł).
Poprzednia generacja E8 EC kosztuje w polskich sklepach min. 4590 zł, a w niemieckich sklepach spada dość często do okolic 3500 zł (aktualnie 3999 zł – 939 Euro w Media Markt). Jak widać do nowej wersji trzeba dopłacić ok. 800 zł na polskim rynku lub 1300 zł na niemieckim.
Szukasz innego ekspresu do kawy?
Warto sprawdzić nasz TOP-10 polecanych ekspresów do kawy – wybraliśmy tam najciekawsze modele na każą kieszeń.
Ceny Jura E8 (ED)
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.















>Jura zawsze naciąga te liczby
Trudno się nie zgodzić w sytuacji, gdy liczą gorącą wodę jako osobny napój xD
Posiadam od kilku lat Jura E8 i prawdę mówiąc nie jestem do końca zadowolony z jakości przygotowywanego espresso. W tym czasie przetestowalem kilkanascie gatunków kaw głównie pod kątem espresso. Wybierałem gatunki kaw o niskiej kwasowości oraz delikatnej goryczki oraz bawiłem się ustawieniami ekspresu. Mimo to nadal nie uzyskuję zadawalających efektów. Może ktoś podpowie mi na jakich ustawieniach i na jakiej kawie wychodzi Wam najlepsze espresso?
Smak to mocno indywidualna sprawa. Ja kupuję 100% arabiki, zero robusty, średnio palone, z krótkim terminem palenia, z polskich palarni.
Proponuję wężyk po kawie mlecznej wyczyścić w następujący sposób:
Po kawie mlecznej wkładamy wężyk do kubka z czystą wodą, wciskamy przycisk pianki mlecznej, po kilku sekundach wyciągamy wężyk i po sprawie, mamy wężyk czysty.
Wypięcie go i podłożenie pod kran na 3 sekundy to jednak znacznie szybszy proces, ale to też jakaś opcja, także dla posiadaczy Krupsów.