ACGAM JSD5-A1-02 to regulowane, elektryczne biurko z gamingowym zacięciem – ma podświetlenie LED RGB i blat wykończony włóknem węglowym. Sprawdzam, czy warto kupić ten sprzęt.
Spis treści
Najnowsze elektryczne biurko marki ACGAM to model wyraźnie kierowany do graczy. Wskazuje na to ciemna kolorystyka i wykończenie blatu, dołączone akcesoria oraz oczywiście podświetlenie LED RGB na tylnym profilu.
ACGAM JSD5-A1-02 to jednak nie tylko gamingowe wodotryski, ale też precyzyjne regulowanie wysokości, nogi i rama ze stali węglowej oraz aluminium, jak również zintegrowany z biurkiem system zarządzania kablami. Jak te wszystkie udogodnienia przekładają się na to, co najważniejsze, czyli komfort użytkowania? Czas to sprawdzić!
Co warto wiedzieć o biurku ACGAM JSD5-A1-02?
W przeciwieństwie do typowo biurowych modeli ACGAM ten model jest oferowany wyłącznie jako zestaw nogi + blat. To oznacza, że w kartonie znajdziesz wszystkie elementy niezbędne do zbudowania w pełni funkcjonalnego mebla.
Z uwagi na rozmiar blatu (w sumie 140×68 cm wliczając podnoszoną, tylną część) karton z biurkiem jest sporych rozmiarów. Waży również niemało, bo blisko 30 kg.
Części są zabezpieczone piankowymi wkładami i kartonowymi separatorami, więc biurko raczej powinno znieść transport bez większych uszkodzeń, choć drobne zarysowania lakieru zapewne okażą się nieuniknione.
Instrukcja składania biurka mogłaby być czytelniejsza, natomiast sam proces jest relatywnie prosty – jeśli radzisz sobie z meblami z IKEA, to biurko ACGAM złożysz w kilkanaście minut.
Do montażu przyda się druga osoba, ale nie jest to warunek konieczny. Podobnie jest z narzędziami. Do zestawu dołączono wszystkie niezbędne klucze imbusowe – nie są dobrej jakości, ale wystarczą do sprawnego zmontowania biurka.
Na plus za to zasługuje to, w jaki sposób zapakowano śruby montażowe – każda partia jest odseparowana i dobrze opisana, więc podczas montażu nie trzeba się zastanawiać, której śruby mamy w danym miejscu użyć.
Kolumnę podnośnika i nogi biurka wykonano ze stali węglowej, a boki i belki nóg z aluminium. Całość tworzy solidną i stabilną ramę, na której spoczywa blat o typowej grubości 18 mm.
Wszystkie elementy się ze sobą poprawnie schodzą, a otwory są równo nawiercone. Pod względem jakości wykonania ACGAM nie ma się czego wstydzić w porównaniu do markowej konkurencji.
Jak to zazwyczaj w elektrycznych biurkach bywa, nogi zaprojektowano w kształcie litery T. Długość każdej stopy to 58 cm, a więc zauważalnie mniej niż w biurowym modelu ACGAM ET225E. Nie przekłada się to jednak na obniżoną stabilność – biurko pod obciążeniem (do 70 kg wg specyfikacji) stoi pewnie i nie ma szans na jego przypadkowe wywrócenie.
Jak wspominałem, ten model zaprojektowano jako gotowy zestaw, a więc nie ma tu możliwości regulacji szerokości rozstawu nóg. Wszystko jest wycięte i dopasowane pod dołączony blat o długości 140 cm.
Sam blat składa się z dwóch części. Główna mierzy 140×55 cm, skręcona jest na sztywno i w tylnej części kryje listwę LED, a z frontu ma profilowane wycięcie. Druga część ma 140×11 cm i opiera się na dwóch zawiasach, dzięki czemu jest ruchoma – można ją podnieść o 90 stopni, aby łatwiej zarządzać kablami.
Przerwa pomiędzy blatami ma nieco ponad 2 cm – to wystarczy, aby światło z listwy LED ładnie się rozpraszało, a jednocześnie możliwe jest zainstalowanie uchwytów na monitory, które wymagają przykręcenia do blatu od spodu. W moim wypadku bez problemu zmieścił się duży Ergosolid H100.
Blat ma standardowe 18 mm grubości i wykonany jest z płyty wiórowej. Obie strony wykończono teksturowaną powłoką z włókna węglowego, która wg deklaracji producenta jest odporna na zachlapania (więc wylaną kawę biurko powinno znieść bez większego uszczerbku) i łatwo się czyści.
Pod blatem, w tylnej części ramy przewidziano miejsce na dwa kosze na kable i listwy zasilające. Możesz zainstalować oba, tylko jeden, albo żadnego, jeśli nie czujesz potrzeby ukrywania kabli.
Dwa zainstalowane kosze dają sporo miejsca na kable – zmieściłem tam 10-gniazdową listwę zasilającą i komplet kabli od peceta, monitora, listwy głośnikowej, dysków zewnętrznych i kilku drobnych akcesoriów, jak ładowarki czy HUBy.
Dostęp do listwy i kabli masz albo od góry biurka (podnosząc mniejszy blat), albo od dołu, bo każdy kosz wisi na dedykowanych zaczepach, więc nie jest problemem go odpiąć lub częściowo uchylić.
Okablowanie samego biurka można łatwo ukryć, spinając wszystkie przewody z ramą, tuż pod blatem. Jeśli do tego zasilanie kolumny podnośnika podepniesz do listwy ukrytej w koszu, zminimalizujesz ilość kabli wychodzących z biurka do jednego przewodu zasilającego, który można puścić np. wzdłuż jednej z nóg, żeby nie rzucał się w oczy.
W odróżnieniu od serii biurowej ACGAM JSZ-3, gamingowe biurko bazuje na jednym silniku. Jest ulokowany po prawej stronie, z lewą łącząc się tylko za pośrednictwem drążka transmisyjnego. To też sprawia, że prędkość zmiany wysokości jest dużo niższa i wynosi tylko 20 mm/s (w porównaniu do 35 mm/s w 2-silnikowej wersji biurowej).
Mniejszy (w porównaniu do serii biurowej) jest też zakres regulacji wysokości. W wypadku modelu gamingowego jest to 72-118 cm (vs 62-127 cm w ACGAM ET225E), a więc o blisko 20 cm mniej. O ile dolna wartość nie ma dużego znaczenia w praktycznym zastosowaniu, tak już ograniczenie do 118 cm przy maksymalnym podniesieniu może być kłopotliwe dla osób mających ponad 190 cm wysokości.
Nie zabrakło funkcji awaryjnego zatrzymania i odbicia, jeśli podczas zmiany wysokości blat napotka na jakąś przeszkodę (np. oparcie krzesła, jeśli wracasz z pozycji stojącej do siedzącej).
Panel sterowania to nieduży, 6-przyciskowy kontroler domyślnie zainstalowany po prawej stronie, tuż pod blatem: to do niego podpinasz silnik podnośnika oraz zasilacz. Z pomocą tego urządzenia możesz ręcznie ustawić wysokość ze skokiem co 1 mm, a ulubione nastawy zapisać pod jednym z trzech przycisków szybkiego wyboru.
Kontroler jest także wyposażony w jeden port USB, który wg producenta posłuży do ładowania telefonu, słuchawek czy innych urządzeń elektronicznych. Jest tylko jeden kłopot: domyślnie do tego gniazda podpinasz kabel listwy LED. Możesz więc albo zrezygnować z podświetlenia biurka, albo podpiąć je do innego źródła zasilania (np. ładowarki wpiętej w listwę zasilającą).
Listwa LED bazuje na diodach RGB i może w teorii przełączać się pomiędzy 366 trybami światła, 10 ustawieniami prędkości oraz 32 ustawieniami jasności. Wszystkim tym musimy jednak zawiadywać z poziomu prostego pilota, więc w rzeczywistości pewnie mało komu wystarczy cierpliwości, aby ustawić coś więcej, niż jeden z najpopularniejszych scenariuszy (jak tęcza lub jednolite podświetlenie).
Warto w tym miejscu dodać, że sterownik listwy LED nie jest zintegrowany z kontrolerem biurka. To oznacza, że nawet jeśli podepniesz listwę LED do innego źródła zasilania (zwalniając port USB w obudowie panelu sterowania), nadal możesz zmieniać ustawienia świecenia za pomocą pilota.
Na koniec jeszcze wspomnę, że w zestawie znajdziesz także dwa opcjonalne akcesoria – wieszak na słuchawki i uchwyt na kubek. Oba montujesz pod blatem. Otwory pod wkręty są już nawiercone, ale jeśli domyślne ułożenie tych elementów użytkownikowi nie pasuje, nic nie stoi na przeszkodzie, aby samodzielnie je przenieść w inne miejsce.
Ile kosztuje elektryczne biurko ACGAM JSD5-A1-02?
Standardowa cena biurka ACGAM JSD5-A1-02 to 1179 zł, ale mebel regularnie gości na promocjach. W aktualnej kupisz ten sprzęt już za 979 zł w sklepie Geekbuying.pl.
Co ważne, promocja łączy się z naszym maniaKalnym kodem rabatowym – podając w koszyku kod „Techmaniak6” obniżysz cenę jeszcze o 6%, a więc finalny koszt biurka spadnie do 920,26 zł!
Czy warto kupić elektryczne biurko ACGAM JSD5-A1-02?
ACGAM JSD5-A1-02 to najładniejsze biurko w ofercie tego producenta i warto się nim zainteresować bez względu na to, czy jest się graczem, czy też nie.
Po pierwsze, dostajesz gotowy zestaw, który ma wszystkie niezbędne elementy w pudełku, wliczając w to blat, co nie jest wcale oczywistością w świecie niedrogich biurek z Chin.
Po drugie, sporo tu fajnych dodatków, które albo poprawiają komfort użytkowania (jak wygodny system zarządzania okablowaniem), albo dają coś ekstra w porównaniu do typowo biurowych modeli (jak listwa LED RGB czy opcjonalny wieszak na słuchawki).
Po trzecie w końcu, to solidnie zrobiony mebel, który ma szansę wytrzymać wiele lat intensywnej eksploatacji, a przy okazji jest na tyle prosty w konstrukcji, że łatwo go dopasować pod indywidualne potrzeby – dźwignie bez problemu także 2- czy 3-ekranowe stanowiska.
I rzecz chyba najważniejsza – w tej cenie ACGAM JSD5-A1-02 nie ma dużej konkurencji, a pod względem jakości wykonania spokojnie może rywalizować nawet z droższymi, bardziej markowymi modelami.
|
ZALETY
|
WADY
|
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.

























Dodaj komentarz