Amica ma nowe pralki ze ściąganym blatem. Jest tylko jedno „ale”…

Amica wprowadza trzy nowe modele pralek ze ściąganym blatem. To niestety wyłącznie podstawowe urządzenia, pozbawione jakichkolwiek dodatków i bajerów.

Kiedyś prawie każdy producent miał w ofercie pralki ze ściąganym blatem, co pozwalało obniżyć wysokość z okolic 85 cm na 82 cm. Dziś większość pralek ma ściągany blat tylko do linii programatora, co i tak nie zmniejsza wysokości całkowitej.

Na początek 2024 roku mamy realnie wybrane pralki Electroluxa serii 500 ze ściąganym blatem dającym 82 cm wysokości i właśnie pralki Amica, produkowane przez chińską Midea. Podstawową różnicą jest fakt, że Electrolux takie pralki oferuje w wariancie pełnowymiarowym ok. 53-56 cm, a Amica tylko warianty super slim 40 cm po blacie (44 cm ze wszystkim).

W ostatnich roku pralki Amica ze ściąganym blatem zniknęły z oferty dużych sieci handlowych: zostały tylko dwa modele NWAS712DL i NWAS610DL pod małe sklepy (kakto, zadowolenie, elektro home), lecz teraz do sprzedaży trafiają trzy nowe warianty, które realnie nie różnią się specjalne od starych:

• EWAS610DL – 1499 zł (w promocji 1217 zł), 6 kg, 1000 obrotów, wyłączność dla RTV Euro AGD i oleole.pl;
• GWAS610DL – 1249 zł, 6 kg, 1000 obrotów, model dla Max Elektro, Max Kuchnie i S-Studio;
• GWAS712DL – 1349 zł, 7 kg, 1200 obrotów, model dla Max Elektro i Max Kuchnie.

fot. Amica

Wizualnie pralki różnią się jedynie kształtem klamki do otwierania, wszystkie mają 40 cm głębokości po blacie 80 dB głośności, napędy szczotkowe i klasy energetyczne D: 6 kg zużywa 65 kWh na 100 cykli ECO, a 7 kg 69 kWh. Zużycie wody to 43 l dla modelu 6 kg w programie ECO, a 7 kg bierze 45 l.

Wszystkie mają wyświetlacz czasu prania i podstawowy programator. Zmienić możemy poziom wirowania, opóźnić start, dodać płukanie, lub pranie wstępne, włączyć blokadę panelu przed dziećmi. Programy mają przypisane temperatury, nie można ich regulować:

fot. Amica

Nowe modele to pralki ze skręcanym zbiornikiem, mają wymienne łożyska i grzałkę. Z uwagi na bardzo małą głębokość 40 cm po blacie, bębny wszystkich 3 pralek mają skromną pojemność 39,5 l, a szerokość otworu załadunkowego należy do jednych z najmniejszych – 30 cm (podobnie jak 7 kg pralki WAN od Boscha). Szerokość to 59,5 cm, a wysokość z blatem 85 cm.

Jak widać po specyfikacji i programach nowe pralki Amica ze ściąganym blatem to podstawowe urządzenia, pozbawione jakichkolwiek dodatków, bajerów czy wodotrysków. Większość decydujących się na ich zakup i tak zrobi to z powodu ściągane blatu z opcją obniżenia wysokości do 82 cm.

Dobrze, że takie pralki nadal się pojawiają, lecz szkoda, że żaden producent nie daje choć 2-3 modeli z lepszymi parametrami, czy lepszymi funkcjami.

Uwaga: Amica uważa, że ściąganie blatu w pralce jest niedozwolone

Po publikacji tekstu otrzymaliśmy prośbę od firmy Amica o wprowadzenie zmian w tekście, gdyż według producenta z Wronek ściąganie blatu w pralce jest niedozwolone.

Stanowisko firmy Amica brzmi:

Zgodnie z naszymi wytycznymi oraz normami bezpieczeństwa, demontaż topu pralki jest surowo zabroniony z uwagi na potencjalne zagrożenia dla zdrowia i życia użytkownika. Poniżej topu znajduje się płytka elektroniczna, sterująca funkcjami pralki. W przypadku dostania się wody do tego obszaru istnieje ryzyko porażenia prądem, a także możliwość zwarcia i zapłonu urządzenia. Jedyne bezpieczne użytkowanie sprzętu zapewnia prawidłowo zamontowany top, który pełni funkcję uszczelnienia dostępu do wnętrza obudowy pralki. Przeprowadzenie wszelkich testów bezpieczeństwa elektrycznego, a także ocena stopnia ochrony przed wilgocią (IPX), odbywa się przy zamontowanym topie.

Od siebie dodam, że podobne stanowisko ma każda firma AGD mająca w ofercie pralki, w których fizycznie da się ściągnąć blat, obojętnie czy zmniejsza to jej wysokość, czy nie. Z tego też powodu w specyfikacjach sklepów widnieje info o braku możliwości zdjęcia blatu przy prawie każdej pralce, co nie oznacza, że się tego nie da zrobić (to tylko dwie śrubki), ale nie zalecają tego producenci.

Wynika to z tego, co firma Amica podała wyżej – norm, testów bezpieczeństwa, stopnia ochrony przed wilgocią. Realnie wielu posiadaczy pralek ma do dziś urządzenia tego typu z usuniętym blatem w celu zmniejszenia wysokości poniżej 82 cm, aby zmieścić sprzęt pod blatem kuchennym lub łazienkowym w starych zabudowach – najpopularniejszą serią pralek tego typu była 2. seria Boscha WAE produkcji polskiej.

Osoby szukające zastępstwa dla takich urządzeń łamią wymogi producenta, lecz alternatywą jest tylko remont łazienki/kuchni, więc nie ma co się dziwić, że urządzenia ze ściąganym blatem są nadal poszukiwane.

Trzeba też zauważyć, że blaty ściąga się w celu wsunięcia pralki pod blat meblowy, czyli i tak od góry nie ma łatwego dostępu do elektroniki, ryzyko porażenia prądem jest wtedy praktycznie minimalne, jak nie żadne, a jedynie pozostaje kwestia gorszej odporności sprzętu na wilgoć, której w łazience, czy kuchni nie brakuje.

Podsumowując, najlepiej stosować się do zaleceń producentów, a jeśli w ostateczności usuwamy blat pralki, gdyż innej opcji umieszczenia sprzętu nie mamy, to robimy to na własną odpowiedzialność.

Szukasz dobrej pralki lub suszarki?

Koniecznie przeczytaj nasz poradnik, na co zwracać uwagę kupując pralkę. Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na naszą listę polecanych pralek ładowanych od góry, albo na zestawienie najlepszych pralek do 1500 zł.

Mamy również bardzo konkretny artykuł dotyczący TOP-10 najlepszych pralek oraz zestawienie najciekawszych suszarek do ubrań dostępnych w polskich sklepach.

Warto też sprawdzić naszą listę pralek z wymiennymi łożyskami, a więc łatwych w naprawie.