Płyta indukcyjna Solgaz SI-4T dowodzi, że pomysłowość polskiego producenta nie zna granic. To wielofunkcyjna płyta o eleganckiej stylistyce i innowacyjnych możliwościach.
Marka Solgaz specjalizuje się w produkcji wyposażenia kuchennego, które zaskakuje nie tylko pod względem oferowanej jakości wykonania, lecz także niebagatelnej funkcjonalności. Mieliśmy okazję testować płytę gazową Solgaz GPC 4+2 oraz piekarnik kompaktowy Solgaz SP-34-PM z trzema trybami obróbki termicznej. W tym teście zaś poznacie możliwości płyty indukcyjnej Solgaz SI-4T.
Zobacz również inne filmy techManiaKa na YouTube!
Napięcie nominalne | 220-240V lub 2 x 230V |
Nominalna moc pola 220 x 200 mm | 1800/3000 W |
Nominalna moc pola 220 x 400 mm | 3000/4000 W |
Wymiary | 590 x 520 x 60 mm |
Waga | 12,5 kg |
Płyta indukcyjna Solgaz SI-4T nie zawiedzie nikogo, kto poszukuje eleganckiego wyposażenia do kuchni. Urządzenie charakteryzuje piękna stylistyka, gdzie głównie postawiono na prostą budowę i subtelne elementy dodatkowe. Uzyskany efekt końcowy jest bardzo korzystny. Płyta idealnie wpasuje się w większość kuchennych mebli — nowoczesnym projektom zaoferuje pięknie wyprofilowany kształt i elegancki panel dotykowy, tym zaś, którzy szukają klasycznego piękna spodoba się jej czarny kolor i bardzo prosta forma.
Producent oferuje jeden wariant urządzenia o rozmiarach 590 x 520 x 60 mm, czyli o standardowych gabarytach w sprzęcie tego typu. Znajdziemy tutaj dwa główne obszary grzania zaznaczone niewielkimi paskami w kolorze białym, poniżej których umieszczono panel sterowania, który działa na dotyk. Całość możemy zabudować, natomiast płyta osadzi się na meblach pod własnym ciężarem, a specjalna uszczelka wyeliminuje konieczność użycia silikonu lub kleju.
Dzięki temu drobiazgowi pod płytę nie dostają się okruchy lub ciecz. Ponadto, nieskomplikowany design płyty przekłada się na dużą łatwość w czyszczeniu sprzętu. Powierzchnia w całości jest płaska, więc nie ma żadnego problemu w utrzymaniu urządzenia w czystości. Montaż także należy do nieskomplikowanych, zwłaszcza, że płyta może być zasilana ze standardowego gniazdka 230V. Tutaj jednak ważna uwaga — instalacji dokonuje uprawniona do tego osoba.
Za tym prostym, nienarzucającym się designem kryje się jednak innowacyjna technologia. Płyta indukcyjna Solgaz SI-4T posiada cztery podstawowe pola grzania z funkcją FREE. Jej działanie polega na tym, że podgrzewany jest także obszar między głównymi polami. Dzięki temu możemy położyć na płycie dwa duże, podłużne naczynia lub kilka garnków na raz.
Oprócz tego płytę charakteryzuje inteligentny systemem wykrywania garnków. Urządzenie samo wykrywa miejsce, w którym położyliśmy naczynie, a po jego zdjęciu automatycznie wyłączy grzanie danej części płyty. Oczywiście jej powierzchnia przez cały czas pozostaje chłodna, więc nie ma żadnego ryzyka oparzeń.
Podobnie, jak w płycie gazowej i piekarniku kompaktowym, tak i tu znajdziemy panel sterowania działający na dotyk. Idąc od prawej strony, znajdziemy tutaj kolejno guzik zasilania, uruchamiania blokady przed dziećmi, następnie przyciski uruchamiające odpowiednie pola grzewcze, a w dalszej części suwak do regulowania mocy grzania oraz regulowania funkcji timer, czyli automatycznego wyłączenia płyty.
Oprócz tego znajdziemy tutaj kilka funkcji dodatkowych, których dotąd nie spotkałem w żadnej płycie indukcyjnej. Pierwszą z nich jest opcja BOOSTER, która pozwala na zwiększenie mocy gotowania. Po jej uruchomieniu można zagotować litr wody w około 1,5 minuty. Jest także funkcja podtrzymywania ciepła — szczególnie przydatny dodatek w przypadku przygotowywania większego posiłku.
Po aktywacji tej funkcji płyta będzie podgrzewać potrawę w jednej z trzech dostępnych temperatur — 42, 74 lub 92 stopnie Celsjusza. Możemy w ten sposób szybciej i łatwiej wyregulować moc grzania, tak aby potrawa nie wystygła, a jednocześnie nie przypaliła się. Taka funkcja może też się przydać, jeśli będziemy chcieli przyrządzić jakąś potrawę, która wymaga stałej temperatury grzania.
Solgaz dostrzegł też potrzebę dostosowania się do dynamicznych kucharzy, dlatego dodał funkcję Stop’n’Go, która polega na chwilowym wstrzymaniu pracy całej kuchenki za jednym dotknięciem palca. To idealna funkcja, kiedy nagle musimy oddalić się od kuchenki — porozmawiać przez telefon lub doglądnąć dziecka w drugim pokoju — a nie chcemy, aby przypaliło się nam jedzenie. Później jednym kliknięciem możemy uruchomić płytę.
Płyta indukcyjna Solgaz SI-4T działa bezproblemowo i podobnie jak w przypadku płyty gazowej tego samego producenta, tak i tu obsługa jest bardzo prosta. Już praktycznie po pierwszej lekturze instrukcji obsługi jest się w stanie opanować wszystkie funkcje urządzenia.
Sterowanie za pomocą panelu dotykowego jest bardzo proste. Nie chodzi tu tylko o to, że przyciski reagują na najlżejszy dotyk, lecz także o dodatkowe elementy, jak np. duży suwak. Regulacja stopnia mocy grzania (9 różnych stopni) jest bardzo prosta i intuicyjna.
Gotowanie jest bardzo wydajne — doprowadzenie do wody do stanu wrzenia nawet bez pokrywki zajmuje zaledwie 5 minut, w trybie BOOSTER, jak wspomniałem wyżej, około 1,5 minuty. Poza tym grzanie jest jednostajne. Podczas używania płyty, wbudowane wiatraki generują typowy dla płyty indukcyjnej szum wynikający z potrzeby chłodzenia urządzenia. Nie jest on donośny, zwłaszcza, że płyta docelowo jest zabudowana.
Płyta indukcyjna Solgaz SI-4T potrafi zaskoczyć i to w każdym aspekcie pozytywnie. Model charakteryzuje się bardzo eleganckim wzornictwem. Ale, co ciekawe, za prostym designem kryje się bogactwo funkcji i to wyróżnia ten model spośród wielu dostępnych płyt indukcyjnych.
Po raz kolejny marka Solgaz pokazuje, że świetnie zna się na tym, co robi. Płyta indukcyjna została tak zaprojektowana, żeby cieszyć. I to nie tylko świetną jakością wykonania, niezawodnością, lecz także możliwościami, które najbardziej docenimy w codziennym użytkowaniu. Jak dla mnie, ten model zdecydowanie zasługuje na rekomendację.
ZALETY
WADY
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oficjalny sklep DeLonghi ma super ofertę na ekspres do kawy serii Rivelia. Nie dość, że…
Z początkiem września do sprzedaży trafił nowy flagowiec marki iRobot i jednocześnie pierwszy ich model…
W sklepie internetowym Lidla mają dobrą ofertę na najlepszą (tej marki) i na dodatek ulepszoną…
Platforma iBood słynąca z dobrych ofert jednodniowych i festiwali polowań na okazje iBood Hunt, ma…
Nie wiesz, jakiego robota sprzątającego kupić, aby później tego nie żałować? Zerknij na nasz TOP-10…
Do sprzedaży wchodzi iGulu F1 - domowy automat do warzenia piwa, który można zamówić także…
Komentarze
Postawiłam na tą płytę nie tylko ze względu na jej funkcjonalność, design ale to, że jest wykonana przez polskiego producenta. Zyskałam bardzo efektywnego "pomocnika" w kuchni.
Podoba mi się rozwiązanie jakie ma ta płyta. Funkcjonalna ale i prosta. Czego chcieć więcej. A co do zarzutu, że płyta ma za małą moc. W praktyce nikt nie używa wszystkich palników na pełnej mocy. A tylko w takim przypadku rozwiązania na więcej faz wykażą swoją zaletę. Czyli raz do roku na święta. Albo i nie. W normalnym życiu nawet z 3 pól grzewczych korzysta się rzadko.
Niestety niektórzy próbują zakrzywiać rzeczywistość.Nawet widziałem gdzieś wpis, że płyta z 12kW to mało. Ja nie wiem dla kogo oni gotują. W normalnym użytkowaniu moc oferowana przez tą płytę jest wystarczająca. Więcej naprawdę nie potrzeba. Najważniejsze by działała i była funkcjonalna. A ta jest taka.
Zachwycił mnie ta kuchenka indukcyjna i to, że jest ona wykonana przez polskiego producenta. Uważam, że warto wspierać polska technologię, która pięknie wygląda, jest funkcjonalna i bezpieczna w użytkowaniu.
Tak sobie czytam komentarze i wielu narzeka, że takiej płyty się nie da podłączyć pod zwykłą sieć. Dziwne. U mnie działa takie rozwiązanie. Może przez to, że przy normalnym użytkowaniu nikt normalny nie używa 4 palników z pełną mocą. Nawet jak mieliśmy gazowa kuchenkę to najwięcej używaliśmy 3 i to przy jakiś imprezach. I nie na pełnej mocy. Nie wyobrażam sobie sytuacji wykorzystania wszystkiego na pełnej mocy. Nierealne. A przy normalnym używaniu moc z gniazdka jest wystarczająca.
Solgaz bardziej mi się kojarzy z tymi rozwiązaniami na gaz. Całkiem ładnymi (szczególnie ta nowa linia). Jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na ich indukcje. A jak widać też mają coś do powiedzenia w tej kwestii.
Co tu można powiedzieć o tej płycie. Prosta i funkcjonalna. Niektórzy wspominają, że nie ma szans by dobrze gotowała przy podłączeniu do sieci.Niby za mała moc. A kto używa wszystkich pól do gotowania na maksymalnej mocy? Nawet jedno bywa tak wykorzystywane sporadycznie (np. szybko zagotować wodę). Przy normalnym gotowaniu i tak korzysta się z dużo mniejszych mocy, więc wszelkie opinie tak komentujące raczej nigdy nic nie gotowały,i tyle ;)
A ja tam jestem zadowolony z użytkowania tej płyty. Działa całkiem fajnie, czyści ją się też dobrze. Grzeje całkiem szybko. Czy jest lepsza od konkurencji? Ciężko powiedzieć nie używając innych rozwiązań. Mogę się wypowiadać tylko odnośnie tej płyty. A ta działa dobrze. Po ponad roku używania nie mieliśmy żadnych problemów. Obsługa jest banalnie prosta, gotowanie szybkie i przyjemne. Czyszczenie proste.
W Solgazie podoba mi się to, że mają bardzo intuicyjne sterowanie. Niby nic prostszego niż pokrętła na gazówce nie można wymyślić ale sterowanie dotykowe i to jeszcze z pomiarami temperatur to już skok na wyższą półkę. Indukcje też mają całkiem fajnie rozplanowane i funkcje boost i ta do łączenia pół w jedno większe to kolejny element, który pokazuje, że myślą o funkcjonalności. I to mi się bardzo podoba.
Każda firma ma takie płyty... Tylko, że reszta producentów nie ściemnia jak Solgaz.
A w którym momencie Solgaz ściemnia? Bo jakoś tego nie zauważyłem. Ich rozwiązania działają a kilka jest takich, których u konkurencji nie znajdę. Nie mam ich indukcji, więc tu się nie wypowiem ale mam ich płytę gazową, taką tradycyjną. Nie z palnikiem pod ceramiką, tylko ze zwykłymi palnikami. Zwykłymi ale z czujnikiem temperatury, który dotyka garnek i pokazuje co się tam w środku dzieje. U konkurencji takiego rozwiązania nie znalazłem, a jest całkiem wygodne. Duszenie mięsa w określonej temperaturze (niskiej) jest tutaj jak najbardziej możliwe. Frytki w garnku? Możliwe do zrobienia, bo panujemy nad temperaturą oleju.
Wiadomo, że płyta indukcyjna na siłe to lepsze rozwiązanie, większa moc, ale nie wszędzie jest to możliwe. W starszych blokach instalacja raczej nie pozwala na taką zmianę. W takim przypadku jak ktoś chce mieć indukcję to tylko na 230V, jak ta Solgazu.
Dokładnie tak. Mieszkam w takim bloku. Jak się wprowadziłam to połowa gniazdek nie działała. Przewody aluminiowe. Przerabiałam na miedziane, by było normalnie. Ale i tak mam tylko jedną fazę. Mogę podłączyć tylko taką indukcje na 230V. Pytałam sie w spółdzielni i nie ma możliwości podłączenia do mieszkania 3 faz. Każda idzie przez inne mieszkania. Jakoś to tak dziwnie zaprojektowano w latach 70-tych.
Bardzo fajna recenzja. W pełni się zgadzam z werdyktem. Płyta indukcyjna Solgazu jest bardzo fajnym rozwiązaniem. Może nie tak innowacyjna jak ich płyty gazowe, ale i tak jest warta uwagi. A co do uwag, że napięcie 230V i taka moc nie zadziała, to dodam, że i płyta z Ikea tez tak ma. A nawet inne, markowe sprzęty mają moce do 7kW i podłączane są pod 230V.
Z 1 fazy można uzyskać 3,7 lub 4,6 kW - nie ma opcji 7 kW. Żaden producent nie wciska płyty 1 fazowej jako płyty na siłę. Po prostu tą płytę można podłączyć pod każdy rodzaj prądu, ale wtedy zmniejsza się moc płyty poprzez ograniczenie mocy maksymalnej. Taka płyta działa znacznie wolniej, szybciej się przegrzewa i wymaga większego zabezpieczenia na linii. Jeśli ktoś mówi, że jest inaczej jest zwykłym kłamcą - marketingowiec Solgazu nie jest wstanie naciągnąć rzeczywistości.
Rozumiem, że Candy ze swoją CIB633CTP z mocą 7,4kW na 230V też oszukuje? Electrolux EHH6240ISK 6,6kW na 230V? Jakaś zmowa z Solgazem? Nawet Bosha widziałem o takich parametrach, więc albo wszyscy oszukują albo jakoś jest to wykonalne.
To są płyty z regulacją mocy za pomocą ogranicznika - pod 1 fazą będą miały 3,7kW lub 4,6kW - jak czegoś się nie rozumie to lepiej tego nie komentować...
Najwidoczniej nie umiesz szukać... Amica, Beko, Bosch, Electrolux mają płyty przystosowane do 1 fazy 3,7 kW lub 4,6 kW.
Może masz rację ale czemu o tym producent nie informuje? Poszukałem sobie tą Candy wymienioną wyżej i nie ma na stronie producenta ani na stronach sklepu żadnej informacji o jakiejś redukcji mocy. Jest tylko informacja o pełnej mocy. Na stronie elektroluxa jest podobnie. Tylko informacja o pełnej mocy. Więc pisanie, że "żaden" producenci tak nie robią to pewne przekłamanie nie sądzisz?