Electrolux Absolute Hygienic 800 EP83HB25WU to najnowszy odkurzacz pionowy szwedzkiej marki. Jest bogato wyposażony, wygodny i ma stacją opróżniającą. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Spis treści
Electrolux nie odpuszcza małego AGD – już na targach IFA w Berlinie z początku września 2025 roku zobaczyliśmy sporo nowości pod dwiema markami (druga to AEG): oczyszczacze powietrza, ekspresy kolbowe, czajniki, blendery, odkurzacze myjące, roboty sprzątające, a także nowe odkurzacze pionowe ze stacjami opróżniającymi zbiornik kurzu do dużego worka.
Długo nie musieliśmy czekać na polską premierę tych ostatnich – dokładnie miesiąc i pierwszy wariant pojawił się w Media Expert i sklepie własnym Electroluxa. To wersja kolorystyczna mahoń, wykończona w macie, z delikatnie złotymi wstawkami. Na targach pokazano też wersje białe, kremowe, czarne i imitujące drewno – może także w przyszłości pojawią się w polskich sklepach.
Odkurzaczy ze stacjami opróżniającymi jest na polskim rynku coraz więcej. Electrolux wbija się w sam środek stawki i od razu oferuje bardzo bogaty zestaw elektroszczotek, przejściówek i ssawek, a do tego dodaje specjalny pojemnik do przechowywania końcówek. Parametrowo również nie ma czego się wstydzić – jest po prostu dobrze.
Specyfikacja modelu EP83HB25WU i zestaw sprzedażowy
W zestawie dostajemy aż trzy elektroszczotki: do podłóg twardych HardFloor, uniwersalną AllFloor i mini elektroszczotkę PetPro+ do sierści i tapicerki. Mamy też głowicę mopującą PowerMop+ z dwoma kompletami szmatek i 260 obrotami na minutę. Elektroszczotki podłogowe i głowica myjącą mają oświetlenie LED.
Pozostałe końcówki to: ssawka szczelinowa, nasadka z włosiem na ssawkę szczelinową, przejściówka ułatwiającą sprzątanie pod meblami, szczotka z miękkim włosiem do mebli, rura do oczyszczania filtra ZeroDust Tube, zapasowy worek i zapasowy filtr zmywalny.
Na akcesoria dostajemy estetyczną torbę, stacja mieści zapasowy filtr po lewej stronie, a po prawej ma miejsce na ładowanie baterii – gdybyśmy dokupili zapasową. Po tej stronie znajduje się też akcesorium do czyszczenia filtrów.
Parametry Electrolux Absolute Hygienic 800 EP83HB25WU:
- Moc odkurzacza: 390 W;
- Moc ssania: 140 W;
- Obroty silnika: 100 000 obr./min;
- Siła ssania według producenta: 28 kPa w boost;
- Siła ssania z pomiaru własnego: 29 kPa w boost;
- Skuteczność na podłogach twardych: 101%;
- Napięcie akumulatora 25,2 V;
- Pojemność akumulatora: 4000 mAh;
- Tryby pracy: Auto, Boost, High, Low;
- Czas ładowania: 4 h;
- Czas pracy z ssawkami: do 90 minut w low, do 9 min w boost;
- Czas pracy z elektroszczotkami: do 50 minut w low, do 13 min w boost;
- Głośność według producenta: do 80 dB w boost (realnie jest lepiej);
- Pojemność pojemnika na kurz: 400 ml;
- Pojemność zbiornika wody: 250 ml;
- Filtracja: 6 stopniowa HEPA;
- Plastik z recyklingu użyty do produkcji: 72%;
- Waga: 2 kg jednostka centralna, 3,21 kg cały odkurzacz.
- Gwarancja: 2 lata na sprzęt, 10 lat na silnik po rejestracji.
Wiemy, że sprzęt działa z 390 W silnikiem, ma generować 140 W mocy ssania (nie mylić z AW), silnik ma maksymalnie 100 tysięcy obrotów na minutę, a ciśnienie ssania to 28 kPa w trybie boost. Sprawdziłem wakuometrem siłę ssania i wynik był nawet jeszcze lepszy – nieco ponad 29 kPa, ale to nadal blisko tego, co podaje producent.
Podoba mi się, że mamy dokładnie podane czasy pracy, zarówno w trybie ręcznym jak i z elektroszczotkami. 80 dB deklarowanej głośności jest nieco przesadzone – w żadnej konfiguracji nie udało mi się zmierzyć wyższej wartości niż 75 dB dla odkurzacza ręcznego przy najwyższej mocy i 77 dB dla stacji w procesie opróżniania.
Pojemności zbiorników może nie robią wrażenia, ale dzięki stacji z dużym workiem nie mają one większego znaczenia. Na papierze waga całego sprzętu 3,21 kg świadczy o tym, że jest to sprzęt z tych cięższych, podobnie ważący, jak flagowi konkurencji Dysona, Tefala, Dreame czy Samsunga, ale trzeba przyznać, że dobrze zaprojektowano jednostki centralne – ergonomia jest na wysokim poziomie i odkurzacz nie ciąży w dłoni.
Jakość wykonania może robić wrażenie, zwłaszcza złączy między jednostką centralną a rurą i rurą, a elektroszczotkami – są uszczelnione, mocowanie jest na klik, nic nie rusza się, nie trzeszczy, ciśnienie nie ucieka. Fajnie, że bateria ma gumowanie – można bezpiecznie opierać sprzęt o blaty, oparcia krzeseł czy stoły.
Rura teleskopowa ma od 40 do 56 cm długości, co przekłada się na długość odkurzacza od 95 do 111 cm, więc jest to dobry sprzęt dla osób wysokich, jak i niskich. Odkurzacz w stacji ma 97,3 cm wysokości, na głębokość zajmuje 37,5 cm, a podstawa stacji to 24 cm – elektroszczotki mają 25 cm (uniwersalna) lub 25,5 cm (do podłóg twardych), więc o parę milimetrów wystają boczne plastiki poza podstawę stacji.
Elektroszczotki podłogowe mają porządnie gumowane koła, od spodu zabezpieczone są materiałem przed rysowaniem podłóg, jedynie nie ma gumowania na froncie czy narożnikach, za to nie zabrakło oświetlenia LED. Może nie należy do tych najmocniejszych, ale uwidocznia kurz i świetnie spisuje się pod meblami.
Elektroszczotka uniwersalna AllFloor stosowana jest w odkurzaczach Electroluxa od lat – ma wąski wałek 20 cm szerokości, z paskiem włosia wyspowego i specjalny mechanizm przecinający zaplątane włosy, wysokość przegubu to 8 cm.
Elektroszczotka do podłóg twardych HardFloor to włochaty wałek 21,5 cm szerokości, z miękkim czarnym włosiem i paskiem szorstkiego, szarego.
Mini elektroszczotka ma wałek 10,3 cm szerokości, a sama mierzy 17,5 cm. Wałek ma zarówno paski włosia i gumy, więc dobrze zbiera drobny kurz, jak i usuwa sierść.
Co ciekawe, wszystkie trzy elektroszczotki mają moc 20 W, AllFloor i PetPro+ korzystają z napędów pośrednich, a HardFloor ma napęd bezpośredni w wałku – większość elementu mechanizmu wykonano z metalu, co nie często się spotyka w elektroszczotkach.
Ssawka szczelinowa ma długość 21,5 cm lub gdy założymy nasadkę z włosiem – 24,5 cm. Głowica myjąca PowerMop+ ma 250 ml zbiornik wody czystej z dozowaniem jej na szmatki obrotowe. Z poziomu jednostki centralnej można dozowanie wyłączyć, ustawić w trybie Low lub High, nie zabrakło też oświetlenia LED.
W zestawie mamy dwa rodzaje szmatek montowanych na rzepy – ostre do usuwania plam, delikatne do mniej odpornych podłóg. Szmatki mają średnicę 13,8 cm, obszar roboczy 10,5 cm każda, a cała głowica daje nam szerokość roboczą 27 cm, choć z martwą strefą pomiędzy – najlepsza technika mycia to zakładka na pół, wtedy niwelujemy suchy pasek na środku.
Wysokość głowicy to 6,3 cm, więc łatwo zmieścić ją pod niskimi meblami.
W stacji ciekawie rozwiązano podstawę – ma cztery kółka pozwalające na obracanie nią w miejscu co ułatwia wyjmowanie i wstawianie sprzętu. Fajnie, że mając odkurzacz w stacji można odpiąć samą jednostkę centralną, a rura z elektroszczotką pozostają w uchwycie. Boczne schowki na baterię, rurę do czyszczenia filtrów i zapasowy worek to też dobry pomysł.
Za filtrację powietrza w stacji odpowiada nie tylko gruby worek, ale też duży, kasetowy filtr HEPA na wylocie powietrza od spodu – przypomina filtry z odkurzaczy sieciowych i kosiarek spalinowych. Co ważne, powietrze wychodzące ze stacji nie ma żadnego zapachu – nie ma tu smrodku plastików czy zapachu kurzu typowego dla stacji ze słabą filtracją.
Jak sprząta Electrolux Absolute Hygienic 800?
Ergonomia jest na niezłym poziomie, mimo wagi niecałych 2 kg dla jednostki centralnej i ok. 3,2 kg dla jednostki centralnej z rurą i elektroszczotką (dowolną). Odkurzacz jest masywny, wykonano go z dobrej jakości plastików, do spasowania ciężko mieć jakieś zastrzeżenia.
Na plus trzeba zaliczyć duże tylne koła obu elektroszczotek podłogowych – dobrze się prowadzą, są gumowane i w ciche. Teleskopowa rura z jednej strony pozwala wsadzić odkurzacz po skróceniu do stacji, a z drugiej strony daje wygodę użytkowania gdy mamy powyżej 190 cm wzrostu, gdy ją rozłożymy.
Fajnie pomyślano mechanizm ściągania elektroszczotek nogą – nie trzeba się do nich schylać.
Sprawdziłem wakuometrem realne wartości siły ssania tego modelu. Producent podaje 28 kPa dla trybu najwyższej mocy Boost i faktycznie to prawdziwa wartość – mój pomiar wykazał nawet nieco więcej, gdyż 29 kPa, co będzie zbliżoną wartością do konkurencji wyposażonej w stacje opróżniające.
Na środkowym biegu High Electrolux osiągnął wynik 20 kPa, a w trybie najniższej mocy Low ok. 8 kPa. Trybu automatycznego nie sprawdziłem, gdyż nie jest dostępny w trybie ręcznym, ale na moje ucho to coś poniżej trybu High.
Nowy Electrolux to bardzo równy sprzęt pod względem generowanego hałasu. Wartości mieszczą się w przedziale 65-73 dB z elektroszczotkami lub do 75 dB w trybie ręcznym. Elektroszczotki też nie hałasują zbyt nadmiernie, a najgłośniejszy element to oczywiście działanie silnika w stacji opróżniającej, ale to tylko kilkanaście sekund po zakończonym sprzątaniu:
- Low – 65,9 dB;
- High – 68,5 dB;
- Boost – 72,8 dB lub 75 dB w trybie ręcznym;
- Auto – 69,5 dB;
- Opróżnianie w stacji – 76,7 dB;
- Elektroszczotka uniwersalna AllFloor – 72 dB;
- Elektroszczotka do podłóg twardych HardFloor – 68,5 dB;
- Głowica myjąca PowerMop+ – 62,7 dB.
Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Testy zacząłem od sprawdzenia, jak ten sprzęt radzi sobie z dywanem shaggy z już zniszczonym, 3-centymetrowym włosiem. Elektroszczotka uniwersalna AllFloor, która jest dedykowanym narzędziem do dywanów, nie ma z przodu regulacji prześwitu, a jedynie trzy wąskie szczeliny mające ułatwić wciąganie większych elementów.
To speawia, że sprzątanie dywanu było możliwe tylko w trybie Low, gdyż na High i Boost elektroszczotka zasywa się do materiału i nie dało się jej przesuwać, ale nawet przy tak niskiej mocy, większość roboty wykonuje wałek obrotowy i wyciąga sporo kurzu oraz włosów.
Mała elektroszczotka ma dobrze pomyślany wałek – z paskami włosia jak i gumy, więc z jednej strony świetnie wytrzepuje mikroskopijny kurz z tapicerki, jak i usuwa włosy czy sierść. Nie plącze wokół siebie włosów i jest prosta w rozbieraniu oraz czyszczeniu, a gdy wałek się zużyje można go po prostu dokupić.
Zbieranie włosów elektroszczotką AllFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Zbieranie włosów elektroszczotką HardFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Nóż usuwający zaplątane włosy z wałka AllFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Sprawdziłem, jak obie elektroszczotki wciągają włosy. Obie usuwają 100% włosów z podłogi, ale różnią się kwestią plątania włosów. Włosy miały 50 cm szerokości i elektroszczotka HardFloor nie zaplątała nawet jednego – to zasługa sporej średnicy wałka i szczelnej konstrukcji.
Elektroszczotka AllFloor z uwagi na bardzo wąski wałek i włosie wyspowe, plącze wokół siebie każdy włosy, nawet te krótkie, ale Electrolux zaprojektował specjalny mechanizm ich usuwania.
Wystarczy nogą nacisnąć przycisk znajdujący się z tyłu elektroszczotki na włączonej elektroszczotce, a specjalna listwa wysunie się i porozcina włosy. Na zdjęciach wyżej możesz zobaczyć, że skuteczność tego rozwiązania to ok. 90% przy 10-sekundowym procesie. Ponowienie go sprawiło, że zniknęło 99% zaplątanych włosów.
Na targach Electrolux/AEG pokazało kolejną generację tej elektroszczotki, już z wałkiem o dużej średnicy, więc pewnie nowy model nie będzie miał żadnych problemów z włosami.
Zbieranie dużych elementów elektroszczotką AllFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Zbieranie dużych elementów elektroszczotką HardFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Kolejny test to zbieranie dużych elementów. Jak już wspomniałem, elektroszczotka AllFloor nie ma regulowanego z przodu prześwitu, a jedynie trzy wnęki mające ułatwić wciąganie większych elementów – nie są one duże, więc obawiałem się, że musli czy ziarna kawy zostaną wystrzelone, a nie wciągnięte.
Na szczęście moje obawy okazały się nie prawdziwe – obie elektroszczotki perfekcyjnie usunęły zarówno drobnicę (mąkę, bułkę tartą, cukier), jak i większe elementy: rozdeptany makaron rurki, musli, płatki owsiane i ziarna kawy. Nawet w fugach nic nie zostało, a stan obu elektroszczotek po takim zadaniu był poprawny – w paru miejscach elektroszczotki AllFloor zostało nieco mąki, a HardFloor była praktycznie czysta.
Ważnym zadaniem jest jakość zbierania zabrudzeń przy meblach i ścianach – bokiem i frontem. Obie elektroszczotki wykazały się 100% skutecznością w zbieraniu frontem przy listwie przyściennej mieszanki mąki i cukru.
Zbieranie bokiem wypadło już minimalnie gorzej – elektroszczotka do podłóg twardych HardFloor poradziła sobie w 99%, trochę mąki zostało w szczelinie między podłogą, a listwą.
Elektroszczotka uniwersalna AllFloor zebrała jakieś 96%, lepiej od HardFloor usuwając mąkę ze szczeliny, ale za to zostawiła biały ślad za sobą – wystarczył drugi przejazd do tyłu i efekt można ocenić na 99%, czyli naprawdę dobrze.
Aż trzy elektroszczotki mają oświetlenie LED – elektroszczotka HardFloor do podłóg twardych, elektroszczotka AllFloor uniwersalna i głowica myjąca PowerMop+. Najmocniejsze oświetlenie ma mop. Nie jest to najmocniejsze czy najszersze oświetlenie na rynku, ale faktycznie uwidacznia kurz i zabrudzenia, zwłaszcza w ciemniejszych obszarach czy pod meblami.
Jako sprzęt do czyszczenia auta Electrolux Absolute Hygienic 800 nadaje się nieźle – mocy mu nie brakuje.
Gdyby to był mój prywatny i jedyny odkurzacz pionowy, to na bank dokupiłbym dłuższą szczelinówkę i giętką rurę dla ułatwienia zmieszczenia się w zakamarkach. Ssawka szczelinowa mieści się między fotelem kierowcy, a progiem do samego dna, z nasadką z włosiem oczyścimy cup holdery, okolice maskownicy dźwigni skrzyni biegów czy resztę schowków.
Mini elektroszczotka odkurzy wykładzinę w bagażniku i pod dywanikami. Brakuje mi też ssawki z dłuższym włosiem do nawiewów – może miotełki do kurzu sprzedawane osobno byłyby dobrym rozwiązaniem? Nie miałem okazji z nich skorzystać.
Sprzątanie mebli ułatwia przejściówka kątowa – można ją założyć na rurę lub jednostkę centralną i bez drabiny, czy stołka odkurzyć przestrzeń nad meblami.
W zestawie mamy świetną ssawkę do kurzu z włosiem – sprawnie odkurza blaty i półki, nie potrzebuje nawet maksymalnej mocy – wystarczy tryb środkowy High.
Głowica myjąca nie ma funkcji odkurzania, więc najpierw należy odkurzyć podłogę. W zestawie mamy dwa komplety szmatek – delikatne i bardziej ostre. Głowica ma własne oświetlenie, zbiornik wody 260 ml (według producenta 250 ml) i trzy tryby dozowania wody – wyłączony, Low i High.
Umyłem dwa razy 20-metrową kuchnię. W trybie Low z 260 ml zbiornika wody czystej zniknęło 25 ml wody, a w trybie High 50 ml. Wniosek jest taki, że w trybie LOW spokojnie wody wystarczy na umycie ok. 200 m2 podłogi, a w trybie High na ok. 100 m2. Oczywiście w między czasie należy odpinać z rzepów szmatki i je przepłukać pod bieżącą wodą – nie mopowałbym na raz więcej niż te 20-25 m2 żeby nie rozcierać brudu i nie zostawiać smug.
Tryb dozowania wody High daje jej na tyle dużo, że podłoga jest równomiernie mokra. Szmatki obracają się 260 razy na minutę – to więcej niż u większości konkurentów, których głowice myjące mają od 120 do 200 obrotów. Przekłada się to na dobre efekty ścierania zaschniętych plam.
Z ogólnych efektów odkurzania można być zadowolonym. Odkurzacz jest prawidłowo zaprojektowany, ma bogaty zestaw akcesoriów, świetnie działającą stację opróżniającą, elektroszczotki z delikatnym oświetleniem LED, pracuje stosunkowo cicho, a spasowanie i jakość użytych materiałów to najwyższa półka.
Szkoda, że nie dostaliśmy już w tej wersji zupełnie nowej elektroszczotki uniwersalnej, a mop nie potrafi jednocześnie odkurzać, ale to zapewne przyjdzie z polską premierą kolejnej edycji tego odkurzacza. Podoba mi się, że pod względem siły ssania jest lepiej niż w starszych modelach, a filtracja też jest na wysokim poziomie, podobnie jak ergonomia.
Wybierając Electroluxa masz też pewność dobrego serwisu, dostępności części, 10 lat gwarancji na silnik i łatwy dostęp do worków S-Bag – to te same co w odkurzaczach sieciowych AEG, Philipsa i Electroluxa.
Czyszczenie, konserwacja i filtracja
Electrolux chwali się 6-stopniową filtracją. Bazowo zabrudzenia są wprawiane w wir w pojemniku, więc nie zatykają filtra wstępnego z metalowej siateczki, co ma niestety miejsce na przykład w najnowszym flagowcu Dysona – V16 Piston nie ma wstępnej separacji cyklonowej.
Za filtrem metalowym jest zespół 6 separatorów cyklonych, dalej mamy filtr wstępny z gąbki, filtr zmywalny, materiałowy, a na końcu filtr HEPA.
O skuteczności układu filtracji świadczy stan gąbki po wciągnięciu dużych zabrudzeń, a następnie zbieraniu dwoma elektroszczotkami mieszkanki mąki i cukru z łączenia listwy przyściennej z podłogą. Na czarnej gąbce znalazł się ledwie ślad z mąki, nic nie przeszło na filtr materiałowy czy HEPA.
Zbiornik kurzu opróżnia się automatycznie po odłożeniu odkurzacza do stacji – to rozwiązanie jest skuteczne w 100% i nic nie zostaje w środku. Duże worki spokojnie wystarczą na ponad 2 miesiące użytkowania sprzętu.
Ręczne czyszczenie jest banalnie proste. Cały zbiornik jest rozbieralny – wypina się go w górę, wyjmuje separator z filtrami, wszystkie elementy można myć pod wodą, trzeba tylko pamiętać o dokładnym wysuszeniu.
Wszystkie trzy elektroszczotki mają wyjmowane wałki do boku, więc można je oczyścić z tego co się zaplącze, oczyścić powierzchnię nisz, w których się obracają.
Elektroszczotka AllFloor posiada specjalny mechanizm przecinający zaplątane włosy czy nitki – naciskamy na przycisk stopą, a nożyk wysuwa się na całej powierzchni wałka i usuwa większość splątań. Może skuteczność nie jest 100%, ale usuwana jest spora ich część.
Wyjmowanie wałka z elektroszczotki AllFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Wyjmowanie wałka z małej elektroszczotki, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Wyjmowanie wałka z elektroszczotki HardFloor, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Zdejmowanie elektroszczotki stopą, Electrolux Absolute Hygienic 800 / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Pod względem filtracji seria Absolute Hygienic 800 to wzór do naśladowania, a czyszczenie okresowe sprzętu nie przysparza żadnych problemów.
Ile kosztuje Electrolux Absolute Hygienic 800 EP83HB25WU?
Odkurzacz pojawił się w sprzedaży na polskim rynku wraz z początkiem października. Ma cenę sugerowaną 3199 zł, ale Media Expert już go przecenił do 2998,99 zł.
To, co może ucieszyć kupujących to promocja trwająca do końca listopada lub wyczerpania zapasów w Media Expert – dają do zestawu stację myjącą mopy Electrolux PowerPro EPPCS2 o wartości 499 zł za jedyną złotówkę. Wystarczy dodać odkurzacz do koszyka, wpisać kod rabatowy „P-27281” i gotowe.
W zestawie mamy ogrom końcówek i elektroszczotek, ale Electrolux podobnie, jak inni najwięksi producenci oferuje dodatkowe akcesoria wyspecjalizowane, do dokupienia osobno z ich sklepu własnego.
Za 130,90 zł dokupisz zestaw do ścierania kurzu, na który składa się giętka rura z wygodnym uchwytem i dwie miotełki do kurzu.
Kolejny zestaw to KIT23 do domu i auta – kosztuje 175,90 zł, zawiera dłuższą niż w zestawie szczelinówkę, giętką rurę, ssawkę z miękkim włosiem do mebli i nasadkę z włosiem na szczelinówkę.
Możesz też dokupić zestaw filtrów ESKW6 Performance Kit za 119 zł – składa się z dwóch filtrów materiałowych i filtra HEPA. Rolki do wszystkich 3 elektroszczotek zakupisz za ok. 93 zł za sztukę.
Ostatnie co będzie potrzebne to worki do stacji – to wszędzie dostępne S-Bagi z odkurzaczy sieciowych tej marki, jak i paru innych. Ceny oryginalnych od 40 do 100 zł w zależności za wersję (4 sztuki), na rynku nie brakuje też tańszych zamienników po kilkanaście złotych.
Czy warto kupić Electrolux Absolute Hygienic 800?
Jeśli szukasz odkurzacza pionowego z wygodnym opróżnianiem do stacji i z bogatym zestawem akcesoriów, to nowy Electrolux będzie dobrym wyborem. Ma sensowe parametry, 10 lat gwarancji na silnik po rejestracji, niezłą ergonomię i nie jest głośny.
Z uwagi na fakt, że to model z serii rozwijanej od lat, bez problemu dokupisz do niego dodatkowe akcesoria, jak giętką rurę, specjalne miotełki do kurzu, czy jeszcze dłuższą ssawkę szczelinową. Na bank nigdy nie będzie problemów z dokupieniem worków do stacji, gdyż są to S-Bagi, czyli worki z odkurzaczy sieciowych wielu marek.
Serwisowo Electrolux też stoi wysoko. Dostępność części jest dobra już od samej premiery – zapasową baterię 4000 mAh można dopić za 849 zł.
Electrolux Absolute Hygienic 800 EP83HB25WU to wygodny i ergonomiczny sprzęt z dobrymi efektami odkurzania i mopowania.
Artykuł sponsorowany
Ceny Electrolux Absolute Hygienic 800 EP83HB25WU
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.


























































































Dodaj komentarz