wtorek, 17 maja 2022, Szymon Marcjanek
Roborock Q7 Max+ – czy warto dopłacić do stacji opróżniającej? (TEST)
0 odpowiedzi na “13. GIF 1”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
reklamaml
Czy części zamienne do robota Q7 Max i S7 są takie same? Na pewno mają identyczne szczotki główne, a pozostałem akcesoria np filtr hepa?
Tak, części są takie same.
Jak ten robot ze stacją ma się do Dreame Z10 Pro ? Zgodnie z tym co znalazłem w testach na Youtube Dreame słabiej zbiera zanieczyszczenia z twardych podłóg, ale za to ma dodatkowy system wykrywania przeszkód.
Pomijając różnicę w cenie, który będzie lepszym zakupem?
Nie zauważyłem różnicy w normalnym, domowym użytkowaniu. Testy na YT to zazwyczaj wysypanie kilku rodzajów żarcia na podłogę i puszczenie robota w tą gemylę. W domowych warunkach sprzątanie tak nie wygląda. Q7 Max nie ma dodatkowych systemów rozpoznawania przeszkód, ale i tak zwykłe czujniki mają tak dobry soft, że robot nalezy do jednych z najdelikatniejszych dla mebli. Roborock ma też lepszą szczotkę silikonową w którą nic się nie plącze. Oba to świetne roboty.
Panie Krzysztofie, na jak długo wystarcza sam pojemnik na brud? Dom do odkurzania na dole to ok. 80 m2 + duży pies, który gubi mnóstwo sierści. Zastanawiam się, co ile musiałbym opróżniać pojemnik w przypadku braku stacji bazowej? Czy zakup stacji zaoszczędzi mi sporo czasu na opróżnianie zbiornika? Czy i tak będę musiał co każde sprzątanie czyścić rolki i kółka od długiej sierści psa, co spowoduje iż zakup bazy stanie się bez sensu? Proszę o poradę.
Z 1 strony, gdyby baza zaoszczędziłaby mi sporo czasu, to warto ją kupić.
Z 2 strony, postawienie bazy w pokoju nie jest zbyt ładnym wyposażeniem a jej opróżnianie generuje spory hałas…
To model ze szczotką silikonową, więc problem z plątaniem sierści jest dużo mniejszy, ale i tak warto co 1-2 sprzątania zajrzeć pod spód i usunąć to co się tam nawinęło (zwłaszcza na szczotkę boczną). U mnie bez psa, zbiornik w robocie ledwie starczał na te 168 m2 – kurz był już mocno zbity, więc stacja to świetna sprawa. Hałas bazy to tylko kilkadziesiąt sekund, więc to raczej mały problem…
Panie Krzysztofie, jestem szczęśliwym posiadaczem robota Roidmi Eve Plus , którego posiadam od 1,5 roku. Właśnie jestem na etapie wyboru robota dla swojej dziewczyny. Ma być to prezent. Zastanawiam się nad sprawdzonym Roidmi a tym robotem Q7 max. Rodimi mam przetestowany i ma on dla mnie same zalety (nie patrzę na funkcje mopowania, bo te podstawowe wersje „mopowania” to tylko dodatek a nie faktyczna funkcja). Wyczytałem jednak w Pana testach, że Q7 jest od cichszy od Roidmi a to akurat ważny aspekt. Zachwala też Pan radar LIDAR w Q7. Jak rzeczywiście ma się ten Q7 do Roidmi? Są znaczne różnice w efektach sprzątania oraz w poruszaniu się? Czy pojedyncza szczotka boczna wystarcza? Powiem szczerze, że podczas obserwacji Roidmi zauważyłem, że dwie szczotki boczne robią robotę nagarniając brud z paneli do szczotki głównej. Czy Q7 ma zmienną prędkość obrotową szczotki bocznej w zależności czy robot znajduje się przy ścianie czy na otwartej przestrzeni? No i ostatnie najistotniejsze dla mnie pytanie dotyczące szczotki silikonowej. To co bardzo podoba mi się w moim obecnym robocie to efekt błyszczących paneli. Robot podczas odkurzania tak jakby poleruje panele i są one błyszczące i wyglądają tak jakby były świeżo po umyciu. Przyznam się, że nawet po ręcznym umyciu podług puszczam robota właśnie po to żeby robot je wypolerował. Czy jest to zasługa szczotki z włosiem czy na silikonowej szczotce uzyskuje się ten sam efekt?
Podłóg a nie „podług”. Proszę moderatora o zedytowanie tego rażącego błędu, który popełniłem 🙂
Oj tam, każdemu się zdarza 😉
Oba roboty są świetne, ale różnią się dość mocno datą premiery – LiDAR w Roborock Q7 Max jest o 2 generacje nowszy, więc pozwala na nieco sprawniejsze działanie algorytmu poruszania się na przestrzeniach do 9 metrów długości, ma większą moc ssania. Roborock nie ma zmiennej prędkości szczotki bocznej, pojedyncza radzi sobie dobrze na podłogach twardych, a jeśli ma się dywany to warto zmienić boczną silikonową na zwykłą, przykładowo z S5 Max. Co do szczotki głównej to jest po prostu świetna – nie ma problemów z włosami, lepiej odkurza dywany, a jedyne pole na którym przegrywa to wyciąganie okruchów z głębokich fug między kafelkami – można to zniwelować większą mocą ssania. Oczywiście, że szczotka silikonowa nie da efektu polerowania podłogi, więc w takim przypadku zostaje Roidmi Eve Plus , lub jego nowsza wersja.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Chciałem dopytać jeszcze o szczotkę główną. Jest możliwość/dostępność szczotek klasycznych z włosiem? Może pasuje ta z S5?
Nigdy tego nie sprawdzałem, ale w sieci piszą, że do S5 Max pasuje szczotka silikonowa z S7, więc raczej zwykła szczota z S5 będzie pasować do Q7 Max.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Teraz już pozostanie dylemat czy wziąć starszy, sprawdzony i tańszy sprzęt czy nowszej generacji trochę droższy lecz lepszy Q7 (zapewne też lepszej jakości).
Roborock Q7 Max to jeden z moich ulubionych ,,tanich” robotów, więc osobiście to byłby mój wybór.