- « Poprzedni
- 1/9
- Następny »
Jaka płyta indukcyjna będzie TERAZ najlepszym zakupem? Odpowiedź na to pytanie przynosi maniaKalny TOP-10 płyt indukcyjnych, w którym wybrałem najlepsze i najciekawsze modele dostępne w polskich sklepach.
Jakiś czas temu radziłem na co zwracać uwagę kupując płytę indukcyjną. Obiecałem wtedy, że niebawem zaprezentuję listę najciekawszych urządzeń tego typu dostępnych na polskim rynku.
Słowa dotrzymuję. Oto mój TOP-10 najlepszych płyt indukcyjnych, które TERAZ kupisz w popularnych sklepach z AGD.
Przy okazji polecam zerknąć na inne poradniki:
- czy warto kupić płytę ceramiczną (i czym różni się ona od indukcji?),
- na co zwracać uwagę kupując płytę gazową,
- o czym pamiętać wybierając kuchnię wolnostojącą,
- jak kupować piekarnik, żeby nie żałować.
Tyle słowem wprowadzenia, teraz czas na konkretne propozycje. Zaczynamy od płyty, która ma kilka bardzo przydatnych rozwiązań.
Bosch PIE631FB1E
Najlepsza z prostych płyt indukcyjnych. Ma 4 pola okrągłe, bez opcji łączenia i czytelny slider z 17 poziomami mocy, które są zaznaczone liczbą i kropką. Mamy blokadę programatora, funkcję krótkiej dezaktywacji sensorów do czyszczenia, booster (szybkie gotowanie) na każde pole i timer.
Szkło wykonała firma Schott Ceran z Niemiec – ma szlif z frontu, więc jest to typowa płyta nablatowa. Wymiary ma typowe: 59,2 cm na 52,2 cm, a nisza w blacie to 49 na 56 cm. Ten model najlepiej podłączyć pod siłę – wykorzystuje 2 fazy i ma moc przyłączeniową 7,4 kW. W przypadku słabszych instalacji jest opcja ograniczenia mocy płyty i podłączenia pod 1 fazę z pomocą systemu PowerManagement.
Płyta wykrywa gdy coś wyleje się na jej powierzchnię, a dodatkowo ma pamięć ostatnich ustawień. W zestawie dostajesz kabel 5 żyłowy, więc nic nie trzeba kupować osobno.
Większość płyt bez pól łączonych ma proste sterowanie +/-, a tu dostajemy czytelny slider z szerokim zakresem poziomów mocy, cewki o ograniczonej pulsacji, porządne szkło i ładny design. Ostatnią zaletą jest też głośność pracy – wentylatory należą do jednych z najcichszych. Typowa cena tego modelu to ok. 1500 zł.
- « Poprzedni
- 1/9
- Następny »
Niektóre odnośniki na tej stronie to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt a jednocześnie wspierasz pracę redakcji agdManiaK.pl i jej niezależność.
Cześć,
Potrzebuję pomocy. Nie sądziłem, że dobieranie sprzętu AGD może wywoływać tyle emocji, do tego stopnia, że przez wczorajszy wieczór nie rozmawiałem ze swoją żoną. Najwięcej rozterek mamy z płytą indukcyjną. Chcielibyśmy kupić coś bardzo funkcjonalnego, ale nie chcielibyśmy przepłacać za bajer, których nie będziemy używać. Jedna z opcji to oczywiście EIV634 , EIV654 ma 4 cewki przez co ma większe pokrycie powierzchni, ale czy zauważymy różnice? W oko wpadła mi jeszcze EIS6134 ze względu na czujnik smażenia ponieważ często przypalam rzeczy na patelni 🙂 Tylko czy to na prawdę działa czy to tylko hasło marketingowe? Z tego samego powodu myślałem jeszcze o Bosch PXE651FC1E (ale jest trochę droga) i Bosch PIX631HC1E tylko ta jest nowa i jest brak jakich kolwiek opinii. W Boschu funkcja smażenia wydaje się dużo bardziej rozbudowana.
No i, żeby nie było za łatwo to jakie są Twoje odczucia w sterowaniu Electrolux vs Bosch? Wydawałoby się, że 4 slidery są praktyczniejsze, ale po Twoich wpisach mam wrażenie, że jeden slider od Bosch też daje radę.
Całość chcemy dopełnić okapem Ciarko Aura, piekaniekim Electrolux COC8H31Z , lodówką LG GBB72MCDGN oraz pralką LG F2DV9S8H2E . Tutaj raczej jesteśmy zdecydowani, ale jeśli masz jakieś uwagi to chętnie przyjmę.
Z góry dzięki za pomoc 🙂
Czujniki smażenia w Electroluxie i Boschu faktycznie działają, ale tylko ten drugi producent łączy je z świetnymi polami 4 cewkowymi – Electrolux ze zwykłymi okrągłymi 21 cm średnicy, lub octa 21x19x2. Wszystkie 3 są ok, a różnice sam Pan zauważył, więc to kwestia potrzeb – jeśli Electrolux to trzeba decydować, 4 cewkowe pole łączone, czy czujnik smażenia. Pierwszy Bosch bdb, drugi to faktycznie nowość i nowy programator, więc warto dać jej te kilka miesięcy, niech się paru użytkowników wypowie.
Co do sterowania to już mocno indywidualna sprawa – E daje nam 4 osobne slidery, a Bosch 1, ale bardziej precyzyjny, z pełną skalą, więc od razu możemy wybrać poziom mocy, a w E trzeba w niego trafić. Reszta zestawu bdb.
Dzięki za odpowiedź,
A miałeś może okazję przyjrzeć się specyfikacji tych dwóch płyt Boscha? Czy są między nimi jakieś istotne różnice?
Nowszy, a tańszy model pod każdym względem lepszy – opcja wyboru 1 z 11 temperatur, czujnik PerfectFry Plus vs PerfectFry, funkcje smart z Home Connect, ładniejsza elektronika, tyle samo poziomów mocy, sterowanie okapem (o ile to komuś potrzebne), jedynie przegrywa z droższą wielkością cewek na polu łączonym 23 vs 24 cm szerokości, a na długość też ma jakieś 0,5 cm mniej, ale to żadne różnice. Brałbym nową.
Witam,
A czym się różni płyta EIV644 od CIV644?
I czy lepsze powyższe czy może: CIV654 ?
Tylko sklepami w których są sprzedawane. 644 to modele z 4 takimi samymi cewkami i 2 pola łączonymi 2x21x19, a 654 ma jedno pole łączone, ale dłuższe i bardziej równomiernie podgrzewające bo składa się z 4 cewek owalnych + ma jeszcze 2 zwykłe cewki okrągłe małą i średnią. 654 praktyczniejsza moim zdaniem.
Mam pytanie. Jaką płytę indukcyjną by pan polecił do 2500zł ? Maksymalnie do 3000zł jeśli jest to tego warte.
Czy ogólnie warto jest wydać więcej niż 2000zł na płytę ?
Godne polecenia są wszystkie wersje Electrolux EIV634 , potem to już idziemy w bajery jak EIV654 z polem łączonym z 4 cewek (dobre odpowiedniki ma też Bosch i Siemens), czy sensory gotowania i smażenia – kwestia potrzeb.
A co pan myśli o EIS6448 ? Warto wydać więcej ?
Nie jestem fanem tego programatora w indukcji – ma fajne bajery, ale działa średnio delikatnie pisząc.