Jakiś czas temu prezentowaliśmy Wam projekt Super Great Toilet Keeper, czyli dość niecodzienny pomysł wykorzystania sedesu jako bramkarza. Zapewne nie zdziwię zbyt wielu osób, gdy napiszę, że to dzieło Japończyków. Okazuje się, że w Kraju Kwitnącej Wiśni wiele czasu poświęca się sedesom i kwestii ich unowocześniania. Przekonuje o tym m.in. firma Lixil. Ciekawe, czy uda mi się Was zaskoczyć…?
Smartfony i aplikacje mobilne coraz częściej stają się elementem tzw. „inteligentnego domu”, w którym praktycznie wszystko można kontrolować z pomocą komputera czy telefonu. Systemy tego typu wprowadzane są także do łazienek. Najlepszym przykładem jest linia sedesów Satis firmy Lixil. Wyposażono je w moduł Bluetooth i stworzono aplikację My Satis, która póki co dostępna jest dla smartfonów z platformą Android.
Z pomocą wspomnianego programu można podnosić i opuszczać klapę, aktywować bidet, odtwarzać muzykę (sedes posiada głośniki), kontrolować zużycie wody i energii elektrycznej, a także prowadzić „dziennik toaletowy” (znajdą się w nim dokładne dane statystyczne i analityczne). Produkt ma trafić do sprzedaży w I kwartale 2013 roku. Cena? 4,5 tys. dolarów, co po przeliczeniu na złotówki daje dość dużą kwotę. Warto jednak pamiętać, za co płacimy…
Zaskoczeni?
Źródło: Mashable
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Od pewnego czasu flagowe propozycje Xiaomi w świecie robotów sprzątających to nieco biedniej wyspecyfikowane i…
Wybraliśmy 10 najciekawszych okapów kuchennych na rynku - na każdą kieszeń i do każdej kuchni.…
Jest dobra okazja dla osób poszukujących suszarki z systemem samooczyszczenia skraplacza - solidny model LG…
Pierwszego maja wystartowała nowa pula promocji w dużych sieciach handlowych w tym na ekspresy automatyczne.…
W terminie od 22 kwietnia do 22 lipca 2024 możesz kupić odkurzacz pionowy marki Miele…
Marka Dreame to czołowy producent robotów sprzątających. Po sukcesach sprzedażowych serii L10s i L20 przyszła…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
To mi brzydko pachnie.
Haha ;p Tirinti chociaz raz madrze rzekles ;d
Sedes i smartphone z plebsoidem nadają się do g....
Po jabłuszkach (iOS) można dostać sraczki, później trzeba otworzyć okienka (WP) żeby nie śmierdziało ale w te okienka spoglądają wścibscy sąsiedzi, więc co robisz? Narzekasz na robocika w kształcie kosza na śmieci (Android) bo przecież WP jest lepszy pod każdym względem, o wpadkach Microsoftu się nie pamięta - tak to już bywa jak jest się wyznania zwanego "Microsoft", taka już wada wyznania że swojej wiary nie widzisz złych stron ale każda inna jest po prostu gorsza, słabsza, nie właściwa etc.
PS.: Przecież tylko Apple i Google śledzi z całego świata swoich użytkowników, nie będę uświadamiał, żyj sobie w tym błogim stanie ;)
Nara pozdrów kanara.